Wciąż WIOSŁUjemy…

Kryzys związany z pandemią sprawił, że z rynku zniknęło kilka znanych magazynów – również z branży żeglarskiej i podróżniczej. Zamknięcie takich tytułów, jak „Żagle” czy „Podróże” dawało do myślenia. Głównym problemem nie była zapewne drastyczna sprzedaż pism, ale spadające przychody od reklamodawców z niektórych segmentów. Czy naszemu magazynowi uda się przetrwać ten trudny czas?

Od samego początku WIOSŁO nie było przedsięwzięciem stricte businessowym, a głównym motorem jego wydawania były zaangażowanie i pasja wszystkich współpracowników. W tym trudnym czasie pandemicznej hibernacji rozważaliśmy nawet przystąpienie do programu PATRONITE, w którym lojalni Czytelnicy być może chcieliby wesprzeć nasz magazyn. Musimy to jednak dobrze przemyśleć, nie chcemy działać impulsywnie.

W redakcji zaszły pewne zmiany, które na stronie 64. opisuje Kinga Kępa. Choć artykuł ten zamieszczony jest w dziale „Na pożegnanie”, to jednak zachęcam gorąco do rozpoczęcia lektury numeru od tego właśnie miejsca. Kinga – dziękuję za wszystko, co zrobiłaś dla WIOSŁA!

Potem możecie już na spokojnie przenieść się nad rzekę Mackenzie i archipelag maltański, a następnie powrócić do Polski na Obrę i szlak wodny od Wigier do Bałtyku. Kajakarzy górskich zapewne zachęci relacja z pływania po Hamerskym Potoku („Epidemia, Ota Pavel i kajaki”). Majsterkowicze odkurzą zapomniane wiosła, aby nadać im nowy blask („Wiosła z odzysku”). Z absolutnych nowości startujemy z działem Offbywatelskim. Relacje w nim opisane, choć dotyczą wydarzeń znad wody, to niekoniecznie z wiosłem w dłoni („Jak dowaliło nam na dovolence”). W chwili relaksu koniecznie proszę przejrzyjcie również wyniki konkursu zdjęciowego na photoclip do piosenki „Dokąd”.

Ufam, że skoro wciąż istnieje stałe grono wielbicieli płyt gramofonowych (a nawet się rozrasta) również i papier, na którym drukujemy WIOSŁO przetrwa próbę czasu.

Adam Grzegorzewski

PODRÓŻE MAŁE I DUŻE Dehcho, czyli Wielka Rzeka

Mackenzie to najdłuższa rzeka w całej Kanadzie. Od swoich początków w Wielkim Jeziorze Niewolniczym wije się ku Arktyce przez ponad 1700 km, zanim osiągnie swój kres w wodach Morza Beauforta. Karolina Gawonicz i Michał Łukaszewicz udowodnili, że można też szlak pokonać tylko we dwoje na kanu.

PODRÓŻE MAŁE I DUŻE Pomiędzy wyspami śródziemnomorskiego archipelagu maltańskiego

Bartłomiej Niżnik

PODRÓŻE MAŁE I DUŻE Obra wczoraj i dziś

Tomasz Krajewski podczas spływu kajakowego Obrą w lipcu 2019 wraca pamięcią do swych pierwszych wodniackich przygód sprzed lat. Tamta woda już dawno odpłynęła, a opisywany szlak wciąż jest wyzwaniem dla kolejnych pokoleń kajakarzy.

RELACJE Z Wigier do Bałtyku płyniemy dla Przystani

Jakub Skrodzki i Daniel Danecki postanowili poprzez swoje płynięcie z Wigier do Bałtyku pomóc Społecznej Organizacji Przyjaciół Dzieci Przystań w Suwałkach w remoncie łazienki, która pamięta jeszcze zamierzchłe czasy PRL. Czy im się to udało? Jakich ludzi spotkali na szlaku? Sami przeczytajcie…

SPRZĘT Wiosła z odzysku

Czy macie w piwnicy jakieś stare, zdezelowane drewniane wiosło? Może przyszedł czas, żeby nadać mu drugie życie? Jak twierdzi Marek Werner (Marucha) ta praca nie wymaga specjalnych narzędzi, a efekty mogą być zaskakujące.

KONKURS Konkurs na photoclip do piosenki „Dokąd” rozstrzygnięty!

KAJAKARSTWO GÓRSKIE Epidemia, Ota Pavel i kajaki

Marek Werner (Marucha)

WSPOMNIENIA Włodzimierz Stachurski 1932 – 2020

Michał Torzecki

WSPOMNIENIA Arkana przystani wodnej Kolejowego Klubu Wodnego 1929

Krystyna Czopek, Jerzy Jan Czopek

OFFBYWATELSKO Jak dowaliło nam na dovolence (Cz. I)

Gabi Szmielik-Mazur (Offbywatelka)

ZDROWIE Masaż brzucha. Wspaniałe korzyści płynące z dotyku… (Cz. I)

Dorota Chałubińska

CZYTAMY, OGLĄDAMY, PŁYWAMY Kajakiem w jeden dzień: Krutynia, Wielkie Jeziora Mazurskie, Zatoka Gdańska

Ryszard Wójcik

CZYTAMY, OGLĄDAMY, PŁYWAMY Odpowiedź na recenzję

Andrzej Lang

PIOSENKI WIOSŁEM PISANE Na kajakach

Rafał Tomczyk

NA POŻEGNANIE WIOSŁO inspiruje – Ty wytyczasz kurs, czyli zmiany w stopce redakcyjnej

Kinga Kępa

Polecamy również