Dzięki uprzejmości firmy Mazury PTTK, majówkę spędziliśmy w tym roku na szlaku Krutyni w gronie przyjaciół z i spoza redakcji WIOSŁA. Specjalnie wybraliśmy łatwy szlak, żeby wdrożyć kilkoro maluchów w tajniki kajakarstwa i kanuingu. Dzieci było prawie tyle, co dorosłych, w tym 3 niemowlaki (najmłodsza uczestniczka spływu miała niecałe 7 miesięcy). Trasa była iście relaksacyjna, a pogoda sielankowa. Honoru prawdziwych twardych kajakarzy bronili Kinga z Tomkiem, przypływając jednego dnia trasę z początku szlaku Krutyni w Warpunach do Babięt (36 km głównie po jeziorach). Obyło się (prawie) bez strat w ludziach i sprzęcie (tylko 1 para butów zamieszkała w stanicy PTTK w Nowym Moście).
8 maja 2015 - Aktualności