O „Karpackim Wyzwaniu 2013” pisaliśmy już wcześniej na naszej stronie. Bardzo miło nam poinformować, że WIOSŁO objęło wyprawę patronatem medialnym. Poniżej zamieszczamy informację od organizatorów oraz film i gorąco zachęcamy do śledzenia przygotowań do wyprawy.
Wybrać się na spacer w góry. Piękna sprawa. Wybrać się na długi spacer w góry. Fajna sprawa. Ale wybrać się na dwumiesięczny spacer w góry… Szaleństwo? Pewnie tak, ale w przypadku naszej wyprawy szaleństwo kontrolowane.
2100 km Karpat, 1000 km Dunaju, nas trzech i 60 dni na pokonanie dystansu. Trasę, którą widać z kosmosu, zamierzamy pokonać siłą własnych mięśni. Wyprawa ma więc charakter sportowy. Karpaty pieszo, a Dunaj kajakiem. Z całym dobytkiem na plecach. Start planujemy w Nowym Targu, metę w Zakopanem.
Nie chcemy jednak, byście nas mieli za ludzi nierozsądnych. Kozaków, którzy bez odpowiedniego fizycznego oraz logistycznego przygotowania porywają się z motyką na… no właśnie Karpaty.
Wiemy, co to góry. Dwóch z nas zresztą z gór pochodzi, jeden jest członkiem GOPR. Znamy trochę nasze organizmy, bo startowaliśmy już wielokrotnie w zawodach wytrzymałościowych typu ultramaratony górskie czy zawody z cyklu adventure racing. Mamy też w ekipie przyszłego lekarza. Oczywiście trening treningiem, zawody zawodami, ale wyrypy trwającej 60 dni jeszcze nie przeżyliśmy. Ale chcemy. Zdajemy sobie sprawę, że to niezłe extremum. Jednak uważamy, że lepiej próbować, niż żałować, że się nie próbowało.
Na godzinę zero będziemy odpowiednio przygotowani. Trzymajcie za nas kciuki i śledźcie nasze przygotowania na stronie www.karpackiewyzwanie.pl
Komentarze są wyłączone.