- Słona i słodka
- Kajakiem w kraju minaretów
- Między wyspami Estonii
- Zwałkowy Bert
- Raczkujący freestyle
- Odkrywanie świata
- Ratunkowe pływanie z wiosłem
- Nowe szaty MSKnD
- Kajakowe Kolosy
Słona i słodka
Wakacje tuż, tuż. Wyczekany czas urlopów i wojaży w przeróżne zakątki świata. Każdy z nas czeka na nie przez okrągły rok, planuje, jeździ palcem po mapie, zagłębia się w zakamarki swych pragnień, sprawdza zasobność portfela i… wybiera to, co jest w zasięgu jego możliwości i marzeń, wybiera własną bajkę… Kajakarze są jednak o tyle w dobrej sytuacji, że wystarczy naprawdę niewiele środków, aby przeżyć coś wyjątkowego. Moje wakacje oddaję oczywiście wodzie, w jednej części słonej, w drugiej słodkiej. W czasie „Bałtyku po wiosłem” będziemy szkolić nasze morskie umiejętności, aby pewniej i bezpieczniej pływać po trudniejszych akwenach. Aby troszkę osłodzić słony smak Bałtyku, nie zabraknie klasycznego spływu traperskiego – w tym roku rzeka Żejmiana. Gdy na flagowych mazurskich szlakach kajakowych płynie się niemalże gęsiego – na tej litewskiej rzece ponoć nigdy nie ma nadmiernego ruchu i zawsze można znaleźć puste miejsca biwakowe. Zresztą zapewne wielu kajakarzy patrzy właśnie kierunku republik nadbałtyckich (w bieżącym numerze WIOSŁA piszemy również o Estonii). W „Podróżach małych i dużych” znajdziecie też zupełnie nowy kierunek dla kajakarzy – Turcję oraz dwie mniej znane polskie rzeki: Rozogę i Gowienicę. Jedno jest pewne – czy to będzie woda słona, czy słodka – pamiętajcie o podstawowych zasadach bezpieczeństwa i oby nikt z nas nie musiał użyć schematu ze strony 36. Tego sobie i Wam życzę!
Wakacyjna oferta 2006
Co nowego w branży kajakowej na rozpoczynający się sezon? Wystarczy sięgnąć po „Wakacyjną ofertę”, która gości na łamach WIOSŁA już po raz piąty.
Kajakiem w kraju minaretów
Celina Mróz i Jarek Frąckiewicz opisują swoje kajakowe przygody z tureckiej rzeki Kizilirmak.
Zostawiamy kajaki, wspinamy się na koronę tamy. Niestety, zapora jest ogromna, zbudowana w skalnej gardzieli, musimy wciągnąć kajaki na wózkach na koronę, a potem zjechać w dół. Rzeki po drugiej stronie nie ma, widać jakieś kałuże, ale w tym pływać się nie da. Rozglądam się dokoła. Przy budynkach na koronie zapory pracują robotnicy. Podchodzę do nich: – Mirhaba! – Cześć! Po chwili jestem otoczona przez dziesiątkę robotników. Wiem, mam ważne zadanie – przestawić naszą sytuację.
Między wyspami Estonii
Z pomocą estońskiego przewodnika Anna Makowiecka-Siudut zakosztowała kajakarstwa morskiego.
Rozoga
Mało znany szlak Puszczy Kurpiowskiej opisuje Ewelina Lindel.
Gowienica – męcząca, ale piękna
Kinga Mikołajczyk i Czarek Martyniuk odkryli ciekawą rzekę w pobliżu Szczecina.
A dalej było już tylko trudniej. Rzeka, która na marnej mapie była prostą kreską, wiła się jak szalona. Uświadomiłem sobie w pewnym momencie, że już trzeci raz podpływam do dziwnie znajomej kępy drzew. Staję w kajaku – oczywiście, kilkanaście metrów ode mnie płynie ta sama rzeka, ale w drugą stronę. Ot, takie tam meandry…
Olsztyński Klub Smoka
Brąz w Berlinie to chyba całkiem dobry wynik… Klub prezentuje Wacław Sklinsmont.
Zwałkowy Bert
Leszek Wirski (KiM) zebrał opinie swoich kolegów na temat nowego wcielenia Diablo rodem z Czech.
Raczkujący freestyle
Nutka wprowadza czytelników w klimat freestyle’owego szaleństwa. (pełny tekst)
130 cm na Kamiennej
Dużą wodę na Mistrzostwach w Kajakarstwie Górskim w Szklarskiej Porębie wspomina zespół Fun Kayak.
Kółka jakości na Jeziorce
Marek Mazur dostrzega wiele strategii działań bobrzych zespołów, choć śladów systemu Kanban jednak nie napotkał.
Następny odcinek z Bogatek do Gołkowa sprawiał wrażenie jakby został opanowany przez lokalne bobrze kółka jakości. Wyróżniał się dużą ilością zwałkowych sekwencji gęsto nasyconych nienajtrudniejszymi przeszkodami i zdawał się sugerować, że był miejscem jakiegoś zespołowego współzawodnictwa. Czyżby wpuszczono tutaj jakąś lokalną odmianę bobra wczesno-wolnorynkowego? Na pewno nie był to bóbr o japońskim rodowodzie, bo śladów systemu Kanban nie napotkaliśmy.
Odkrywanie świata
Aleksandra Pietrowa nawet wspomnienia czynią bogatym. Wywiad przeprowadziła Zofia Piłasiewicz.
Różowe smoki
Tym razem Janusz Czerwiński pisze o występie Amozonek na światowym czempionacie w Szanghaju.
IV Ogólnopolski Spływ Kajakowy rzeką Ropą
Rzeki Beskidu Niskiego i Bieszczad mają już swoich stałych zwolenników.
18. Targi Sportów Wodnych i Rekreacji WIATR I WODA 2006
Również w tym roku nie zabrakło przedstawicieli branży kajakowej.
Ratunkowe pływanie z wiosłem
Marcin Chodorowski zachęca do nauki pływania z wiosłem wpław.
Nowe szaty MSKnD
O wielkich zmianach organizacyjnych legendarnego „Dunajca” pisze Nutka. (pełny tekst)
II Warszawski Piknik Kajakowy okiem obiektywu…
Troszkę przeszkodziła pogoda, ale główny cel organizacyjny został osiągnięty!
Bałtyk pod wiosłem 2006 Karwia – Ustka
Główna część tej cyklicznej imprezy promującej kajakarstwo morskie odbędzie się ponownie nad polskim wybrzeżem Bałtyku.
Lent Bumps
Legendarne regaty wioślarskie w Cambridge w obiektywie Andrzeja Górskiego.
Kajakowe Kolosy
Pięć nagród i wyróżnień dla kajakarzy. To chyba całkiem dobry wynik…
Pierwsza pomoc przedlekarska – utonięcia
Renata Górska i Barbara Stojak prezentują schemat postępowania w przypadku utonięcia.
VII Zlot pl.rec.kajaki
Jak przebiegał zlot? Dowiecie się od Adama Rohatyńskiego i Murmira.
Szkoła Turystyki Kajakowej
Tomasz Kukuła oraz Maciej Soczewka wyrażają swoją opinię na temat książki Zygmunta Skibickiego.