Jacek Wolszczak
Jeśli szukacie pomysłu, jak wykorzystać wolny czas, mamy dla Was propozycję. Wybierzcie się na Warmię. My właśnie tam spędziliśmy ostatni weekend lipca. Na zaproszenie stowarzyszenia Dom Warmiński, poznawaliśmy uroki tego regionu z różnych perspektyw: z pokładu kajaka eksplorowaliśmy rzekę Łynę, a na pieszo, jak rasowi turyści, miasta Warmii. Program przygotowany przez organizatorów był bardzo napięty i nawet doświadczeni kajakarze, którym niestraszne długie spływy i machanie wiosłem, czuli na koniec przyjemne zmęczenie. Z wyjazdu na Warmię przywieźliśmy wiele pozytywnych wspomnień i długo by opowiadać, co zobaczyliśmy i czego się dowiedzieliśmy.