- Weekend na Wkrze
- Na wielką wodę…
- Składane jedynki Kleppera i Tritona
- Ukraińskie WW
- Z Karwi do Ustki
- Wspomnienia z „Dunajca”
- Przyjazny kawałek drewna: wiosło grenlandzkie
Jak zapewne większość Czytelników WIOSŁA wie, próba przepłynięcia Atlantyku seryjnie produkowanymi kajakami przez Pawła Napierałę i Aleksandra Dobę w roku 2004 zakończyła się niepowodzeniem.
W 2005 roku – tym razem na własną rękę i bez wielkiego sponsoringu – Paweł Napierała zdecydował się zbudować specjalny kajak oceaniczny korzystając z pomocy i doświadczenia szkutniczego Stanisława Smereckiego (Siacha). Kajak Paweł Napierała odebrał 2 lipca w Ronne na Bornholmie, gdzie przebywał już od tygodnia uczestnicząc w spływie Bałtyk pod wiosłem 2005. Przez kolejny tydzień trwania spływu Paweł miał możliwość testowania sprzętu przy pomocy i asekuracji większej grupy kajakarzy. Spędził też wiele godzin przy pracach wykończeniowych, takich jak montaż siedziska, relingów, dostosowania żagli do posiadanych masztów, szlifowania niektórych części kajaka i innych.
Copyright © 2024 WIOSŁO – Magazyn Kajakowy